Czym zajmuje się lekarz sądowy?

Wyobrażając sobie pracę lekarza sądowego, często błędnie określamy, że większość przypadków to fascynujące przypadki najbardziej ekwilibrystycznych przestępstw. Biologia sądowa w rzeczywistości jednak składa się w większości z mało ciekawych przypadków walki o rentę czy określenie choroby zawodowej. Często lekarze sami nie wiedzą, czego mają szukać i skąd w osobie ubiegającej się o dodatkowe świadczenia poczucie, że jest niezdolna do samodzielnej egzystencji. Biologia sądowa jednak pozawala szybko rozwiewać wątpliwości zarówno lekarzy, pacjentów jak i instytucji sądowych.

Najczęściej w roli ekspertów występują psychiatrzy, laryngolodzy, ortopedzi, geriatrzy, chirurdzy czy psychologowie. Nie znaczy to jednak, że na sali sądowej nie pojawiają się ciekawe przypadki. Nie raz Biologia sądowa pozwoliła odkryć różnego rodzaju tajemnice, jakich ktoś definitywnie nie chciał ujawniać, albo wręcz przeciwnie-chciał, by w końcu ujrzały światło dzienne. W takich przypadkach najwięcej pracy mają genetycy. To oni, dzięki wielu osiągnięciom z dziedziny właśnie medycyny sądowej, potrafią za pomocą kilku technik odpowiedzieć na wiele pytań, zdawać by się mogło, bez odpowiedzi. W ich pracy „najnudniejsze” jest, zatem ustalanie ojcostwa (które jednak też może okazać się fascynujące).

Biologia sądowa jest również wykorzystywana w sprawach przemocy rodzinnej. Różnego rodzaju obdukcje, badania mające zaświadczyć o istnieniu problemu przemocy w rodzinie, często stanowią podstawę dla ofiar, chcących uwolnić się lub ukarać swoich oprawców. Praca lekarza sądowego w takich przypadkach okazuje się być silnym obciążeniem psychicznym, ponieważ nierzadko przychodzi im stawiać diagnozę małym dzieciom.

Lekarze sądowi spotykają się też z bardziej mroczną stroną pracy. Biologia sądowa głównie kojarzy się z tematyką kryminalną-czyli z określaniem przyczyn zgonu, o ile nie jest on naturalny. W tym przypadku pierwsze skrzypce grają patomorfolodzy- lekarze przeprowadzający sekcję zwłok, często przy ścisłej współpracy z kryminologiem. Zdarza się, że pierwotna przyczyna zgonu, po głębszej analizie okazuje się dokładnie zaplanowanym i sprytnie zakamuflowanym morderstwem.
W kompetencjach lekarza sądowego leży również identyfikowanie ofiar wypadków, oczywiście w miarę możliwości i posiadanej wiedzy. Jeżeli osoby bliskie nie są w stanie zidentyfikować ofiary, zadaniem lekarza sądowego jest tą tożsamość odkryć, najczęściej za pomocą badań genetycznych.

Daktyloskopia to kolejne narzędzie wykorzystujące osiągnięcia biologii sądowej. Badanie odcisków palców- pobieranie próbek, przenoszenie ich do bazy danych i identyfikowanie ewentualnych sprawców wydarzenia, jest w przypadku spraw o podłożu kryminalnym, niezwykle istotną techniką śledczą wykorzystywaną już nie tylko na Sali sądowej, ale również w dużych korporacjach, w celu identyfikacji pracowników. Daktyloskopia przenosi się też już do życia codziennego chociażby użytkowników niektórych komputerów, które zamiast zabezpieczenia hasłem, posiadają opcję rozpoznawania użytkownika po odciskach palców.

Co by się jednak nie mówiło, zdecydowaną większość spraw, w jakich biologia sądowa jest wykorzystywana to sprawy cywilno prawne, które nie zawsze stanowią, dostarczającą dreszczyk emocji, pracę lekarza sądowego. Nie zmienia to jednak faktu, że lekarz zatrudniony w sądzie, może w każdej chwili zostać powołany do niezwykle ciekawej sprawy, w której to jego praca wynikająca z możliwości, jakie niesie ze sobą medycyna sądowa, będzie kluczowym elementem w rozwiązaniu sprawy.